Na dworze szaleją mróz i wiatr, a w pomieszczeniach buchają na nas rozgrzane kaloryfery i suche powietrze – to wszystko nie sprzyja zachowaniu dobrej kondycji naszej skóry. Dlatego zimą warto postawić na jej regenerację i ukojenie podrażnień, a także wykorzystać ten czas na delikatne wygładzenie skóry za pomocą kwasów. Odpowiednio dobrane kwasy w niskich stężeniach będą nie tylko delikatnie złuszczać i wygładzać Waszą skórę, ale także dodatkowo nawilżać ją i regenerować. Zimowa pielęgnacja twarzy może być rozbudowana i złożona z wielu etapów (layering) lub minimalistyczna, czyli taka, jaką sama lubię najbardziej. To ją przybliżę Wam w tym wpisie. Nie zabraknie również sprawdzonych polecajek kosmetycznych! Zapraszam! ❄️
Zimowa pielęgnacja skóry w trzech krokach
Delikatne oczyszczanie skóry
Ten etap jest niezwykle ważny i to przez cały rok! Jeśli zaburzycie barierę ochronną swojej skóry podczas:
- zbyt agresywnego mycia (żele i pianki z silnymi detergentami np. SLS, SLES)
- szorowania (szczoteczki do oczyszczania twarzy, w tym soniczne)
- codziennego złuszczania (żele z drobinkami złuszczającymi)
to późniejsze odbudowanie jej płaszcza hydrolipidowego będzie trudne do wykonania. Nawet, używając dobrych kremów do twarzy, nie zauważycie pozytywnych rezultatów w kondycji Waszej skóry. Będzie ona poszarzała, przesuszona, podrażniona, a nawet z nadprodukcją sebum. Stosowana pielęgnacja będzie tylko naprawiać wyrządzone podczas mycia szkody. Wy będziecie myślały, że to słaby krem czy serum, które nie działają, a tak naprawdę wina będzie leżeć w zbyt mocnym oczyszczaniu skóry.
Dlatego sięgajcie po delikatne żele micelarne, syndety czy olejki. Mogę Wam polecić Krem-piankę z CeraVe z ceramidami, olejek myjący (hydrofilowy) Moringa Pure z Creamy, olejek do demakijażu OnlyBio Ritualia Joy oraz kremowy olejek myjący Svoje. Przydatne będą także płyny micelarne do cery wrażliwej i nadreaktywnej, takie jak Bioderma Sensibio H2O czy Nivea MicellAir (fioletowa).
Więcej dowiecie się z wpisu Delikatne oczyszczanie z CeraVe
Mikrozłuszczanie za pomocą kwasów
Zalet wynikających ze stosowania kwasów w pielęgnacji skóry jest wiele. Kwasy delikatnie złuszczają martwy naskórek, wygładzają, oczyszczają pory skóry, rozświetlają i niwelują przebarwienia, ujędrniają skórę, nawilżają, a nawet łagodzą stany zapalne. Wszystko zależy od rodzaju kwasu oraz jego stężenia w kosmetyku. Jeśli chcecie wygładzić i nawilżyć skórę, to sięgnijcie po kwas glikolowy, migdałowy, laktobionowy i mlekowy.
Polecam Wam stosować gotowe produkty z kwasami kosmetycznymi np. sera, peelingi kwasowe, toniki czy kremy o stężeniach od 3% do 15%. Jeśli nigdy nie stosowałyście kwasów to zacznijcie od niższych stężeń 3%-5%, które znajdziecie w tonikach kwasowych. Szczególnie polecam Wam Bielenda Supremelab tonik z kwasem migdałowym (zielone opakowanie), REN Ready Steady Glow tonik z kwasem azelainowym i Pixi Glow Tonic rozświetlający tonik z kwasem glikolowym.
Kosmetyki z max 15% stężeniem kwasów, na które warto zwrócić uwagę to Iwostin peeling z 12% stężeniem kwasu glikolowego i serum kwasowe Bielenda Good Skin Acid Peel z 10% stężeniem składników aktywnych (kwas migdałowy, laktobionowy, niacynamid).
A jeśli Wasza skóra jest już uodporniona na działanie kwasów możecie sięgać także po wyższe stężenia, nawet 30%. Są to wówczas produkty, które działają jak peeling enzymatyczny – nakładacie je na 10 min i zmywacie wodą. Tutaj polecam Wam Eveline Glycol Therapy z 30% kompleksem AHA.
💡 TIP: Obawiacie się drażniącego działania kwasu, a chcecie stosować kosmetyki, które zostaną na Waszej skórze przez całą noc (krem, serum, peeling kwasowy)? Pod kosmetyk z kwasem nałóżcie sobie cienką warstwę kremu lub serum nawilżającego. Dzięki temu stworzycie barierę ochronną i złagodzicie działanie kwasu.
Po informacje o peelingu Iwostin odsyłam Was do wpisu Najlepszy kwas glikolowy! Warto też zajrzeć do wpisu o tonikach TOP3 najlepsze toniki złuszczające
Regeneracja skóry – serum, krem, olejek
W tym kroku chodzi o mocne odżywienie skóry i jej ukojenie. Jeśli wcześniej nałożyłyście kosmetyk z kwasem, to zamknięcie pielęgnacji warstewką odżywczego kremu czy olejku uchroni Was przed przesuszeniem skóry. Mikrozłuszczanie i regeneracja to wymarzony i bezpieczny duet w wieczornej pielęgnacji! Zimą wybierajcie regenerujące i działające okluzyjnie kosmetyki zawierające w swoim składzie probiotyki, peptydy, ceramidy oraz glicerynę.
W szczególności polecam Wam kremy barierowe, kremy naprawcze typu cica, kremy oparte o oleje i masła roślinne, a także sera zawierające probiotyki i kwas hialuronowy. Spójrzcie sobie na krem barierowy Pharmaceris Emotopic, krem Bepanthen Sensiderm, krem regenerujący Uriage Bariederm-Cica. Zerknijcie też na serum Vichy Mineral 89 Probiotic Fractions i kojący żel do skóry nadwrażliwej SVR Sensifine Aqua Gel. Warto też mieć pod ręką nawilżającą, całonocną maseczkę Cinique Moisture Surge Overnight.
💡 TIP: Kosmetyki typu basic (głównie regenerujące, odżywcze bez silnych składników aktywnych) możecie nałożyć także na okolice oka.
Polecam Wam także wpis Krem barierowy Pharmaceris
Spróbujcie zastosować te trzy proste kroki w swojej pielęgnacji, a zobaczycie, że pielęgnacja skóry zimą może być prosta, a skóra wygładzona, zregenerowana i bez podrażnień 🙂
- delikatne oczyszczanie
- kosmetyk z kwasem do 15%
- krem regenerujący
PS Zimowa pielęgnacja skóry to także ochrona przed słońcem – zwłaszcza, kiedy stosujecie kwasy w swojej pielęgnacji. Pamiętajcie zatem o kremie z SPF na dzień. Wybierajcie minimum SPF 20. Mogę Wam polecić La Roche Posay Hydraphase Intense UV Legere SPF 20 i SVR Sensifine AR SPF 50+.
A jak wygląda Wasza zimowa pielęgnacja skóry? ❄️ Stosujecie te kroki, co ja?
—
Wszystkie podane kosmetyki są sprawdzone na cerze mieszanej, wrażliwej i nadreaktywnej jednocześnie. Pamiętajcie jednak, że tolerancja skóry na dany składnik kosmetyczny to kwestia indywidualna. Jeśli z Waszą skórą dzieje się coś niedobrego, to udajcie się po poradę do dobrego dermatologa lub kosmetologa.