Krem Iwostin Purritin Fast Azg

Krem Iwostin Purritin Fast Azg

Jako posiadaczka cery mieszanej często testuję kosmetyki matujące i redukujące niedoskonałości. Krem Iwostin Purritin Fast wpadł mi w ręce przypadkiem, ale po przeczytaniu składu oraz opisu działania stwierdziłam, że biorę go! I to była dobra decyzja! Zużyłam całe opakowanie i jestem z niego bardzo zadowolona 🙂 Przy okazji jego recenzji opowiem Wam też nieco o mikrobiomie skóry. Więcej dowiecie się we wpisie, do którego serdecznie Was zapraszam. 

Krem Iwostin Purritin Fast Azg 5%, 40 ml

Według producenta krem przeznaczony jest dla skóry trądzikowej – od razu zaznaczam, że nie mam cery trądzikowej, a mieszaną i wrażliwą, skłonną do podrażnień i powstawania sporadycznych niedoskonałości 🙂 Krem opisywany jest jako lekki, o nietłustej i szybko wchłaniającej się formule. Można go stosować zarówno na wieczór, jak i pod makijaż. Produkt ma kremową, ale płynną konsystencję (nie jest to formuła żelowa), dlatego potrzeba chwili, aby wchłonął się w skórę.  Krem posiada bardzo delikatny zapach.

Mega trójca, czyli azeloglicyna, niacynamid i inulina 

5% stężenie azeloglicyny redukuje błyszczenie skóry i jednocześnie ją nawilża. W składzie kremu znajdziecie też ujednolicający koloryt skóry niacynamid (witamina B3), delikatny kwas laktobionowy i ochronny prebiotyk (inulina).  

Krem Iwostin Purritin Fast to nie matujący hardcore, który pozostawia skórę ściągniętą i idealnie suchą, o nie! Ten krem reguluje błyszczenie, łagodzi niedoskonałości i pozostawia skórę zregenerowaną. 

Krem Iwostin Purritin Fast
Krem do cery trądzikowej i wrażliwej Iwostin Purritin Fast Azg. Skład: aqua, isohexadecane, caprylic/capric triglyceride, niacynamide, methylpropanediol, glycerin, glyceryl stearate se, potassium azeloyl diglycinate, cetearyl alcohol, pentaerythrityl distearate, caprylyl glycol, distarch phosphate, lactobionic acid, stearic acid, inulin, sodium hyaluronate, alpha-glucan oligosaccharide, sodium stearoyl glutamate, phenylpropanol, disodium edta, xanthan gum, phenoxyethanol, parfum

Mikrobiom skóry – co to takiego?

Mówiąc o prebiotykach, takich jak inulina, muszę też wspomnieć o mikrobiomie, czyli o mikroorganizmach żyjących na naszej skórze i w całym organizmie np. w przewodzie pokarmowym. Pojęcie mikrobiomu przewija się coraz częściej w świecie beauty. I bardzo dobrze! To właśnie mikrobiom odpowiada za równowagę bariery ochronnej naszej skóry. Nie chcemy przecież, żeby nasza skóra była przesuszona, podrażniona, łuszcząca się czy swędząca.

Dlatego oprócz składników nawilżających (np. gliceryny, kwasu hialuronowego, wody termalnej) i odbudowujących skórę lipidów (np. ceramidów) coraz częściej w składach kosmetyków znajdujemy również prebiotyki i różnego rodzaju składniki fermentowane. To one wspierają nasz naturalny mikrobiom, a co za tym idzie, pomagają utrzymać zdrową skórę.

Czy warto kupić krem Iwostin?

Według mnie warto! 🙂 Na szczególną uwagę zasługuje tutaj połączenie składników regulujących błyszczenie i redukujących niedoskonałości ze składnikami nawilżającymi i ochronnymi. To sprawia, że jest to kosmetyk, którym warto się zainteresować. 

A Wy zwracacie uwagę na balans w swojej pielęgnacji?