Balsam od La Roche Posay pozytywnie wpływa na równowagę mikrobiomu skóry. Jednocześnie odżywia i koi skórę, niwelując uczucie swędzenia czy suchości. Sięgnijcie po niego, jeśli Wasza skóra jest wrażliwa, sucha, atopowa czy podrażniona. Dla mnie to najlepszy balsam do ciała, jakiego do tej pory używałam 💙 Więcej szczegółów we wpisie!
Balsam do ciała, który wspiera mikrobiom skóry!
A co za tym idzie, wspiera także utrzymanie zdrowej bariery ochronnej skóry. Ale od początku! Czym właściwie jest mikrobiom? To nic innego jak… mikroorganizmy żyjące na powierzchni naszej skóry. Nieważne jak często i dokładnie myta będzie Wasza skóra, to i tak nigdy nie będzie jałowa! Co więcej, jej zbyt intensywne odtłuszczanie np. środkami zawierającymi SLS lub SLES, może prowadzić do zaburzenia równowagi hydrolipidowej, a to z kolei do zaburzenia mikrobiomu. W konsekwencji możemy wywołać u siebie suchość, podrażnienia czy nawet choroby skórne. Balsam do ciała Lipikar Baume AP+M temu przeciwdziała, wzmacniając i chroniąc barierę ochronną skóry.
Odżywczy balsam na co dzień
Balsam zawiera w swoim składzie odżywcze masło karite (shea), które uzupełnia poziom lipidów w skórze oraz działający przeciwzapalnie niacynamid (witamina B3). Dodatkowo w składzie balsamu znajdziecie kompleks AP+M, który przywraca równowagę mikrobiomu skóry.
Jego bogata formuła pozostawia skórę dobrze zregenerowaną i ukojoną – skutecznie redukuje podrażnienia i swędzenie. Po jego zastosowaniu skóra jest miękka w dotyku. Balsam pozostawia na skórze delikatną warstwę ochronną, ale się nie lepi. Co ważne, możecie go stosować zarówno do twarzy, jak i do ciała. Formuła jest bezzapachowa.
Balsam świetnie sprawdzi się zimą, kiedy skóra jest bardziej podatna na podrażnienia i przesuszenie wywołane ogrzewaniem. Łagodzi także podrażnienia po goleniu. Jest świetny dla każdego typu skóry, a szczególnie tej wrażliwej, suchej, podrażnionej i alergicznej.
Jaki jest Wasz ulubiony balsam do ciała?