Środkowe wybrzeże Chorwacji zachwyca pięknymi widokami i możliwościami aktywnego spędzania czasu. Zobaczcie dlaczego warto odwiedzić Chorwację i co warto zwiedzić, będąc w Zadarze lub okolicach. Zapraszam!
Chorwacja to piękny kraj o naprawdę imponującym krajobrazie. Adriatyk, góry, karłowata roślinność, rosnąca na kamienistym podłożu, budynki mieszkalne na skarpach i mnogość kontrastów, to coś pięknego, co warto zobaczyć. Nie wylegujcie się całymi dniami na plaży, w ten sposób przegapicie wiele atrakcji. Jak zawsze szkoda mi było na to czasu. A tak w ogóle, Chorwacja jest jedną wielką plażą, wszędzie poukrywane są te mniejsze i większe, więc gdziekolwiek się nie wybierzecie znajdziecie jakieś miejsce do opalania 😉
Zadar (Dalmacja)
To urokliwe miasto z piękną starówką, którą zdobią zabytkowe pozostałości budynków. Będąc w Zadarze na pewno powinniście wybrać się na promenadę i obejrzeć zachód słońca. Możecie to zrobić, popijając drinki w barze Brazil. Warto również przespacerować się wokół mariny lub wynająć rowery i objechać port dookoła. Do wyboru macie Nextbike lub wypożyczalnie rowerów. Ja skorzystałam z wypożyczalni Calimero, koszt wynajmu dwóch rowerów na pół dnia to 150 hrk (około 85 PLN).
Koniecznie pójdźcie na starówkę! Mnogość wąskich uliczek, w których kryją się małe sklepiki i urocze knajpki jest naprawdę duża. Z pewnością jest gdzie spacerować.
Z Zadaru udajcie się na wyspę Ugljan, do miejscowości Preko, jest tam bardzo ładna plaża i kąpielisko. Na miejscu możecie wynająć rowery. Na wyspę popłyniecie z przewoźnikiem Jadrolinija. Podróż zajmie Wam ok. 20 minut, koszt to 18 hrk/ os. więc naprawdę warto.
W samym Zadarze warto udać się do restauracji La Famiglia oraz Hedonist, które mieszczą się obok siebie na starówce. Serwują naprawdę dobre jedzenie. Jak zobaczycie Chorwacja to zdecydowanie kraj pizzy! Chorwaci lubią pizzę, co można zauważyć mijając knajpki i małe piekarnie, których w Chorwacji jest mnóstwo, nie tylko w Zadarze. Zajdźcie na slice’a pizzy, bo naprawdę warto! Oprócz tego polecam Wam burgery i owoce morza. Koniecznie spróbujcie także burka z jabłkiem i cynamonem lub białym serem. Jest to pyszny placek z cienkiego ciasta filo.
Gdzie pojechać?
Jeśli macie samochód to koniecznie wybierzcie się poza Zadar! Poniżej przedstawiam Wam miejsca, które trzeba zobaczyć.
Otok Pag
Z pewnością warto wybrać się na wyspę Pag (Otok Pag), do miejscowości Pag 🙂 Oczywiście tam również jest plaża 😉 Koniecznie przespacerujcie się przepiękną starówką oraz otaczającymi, wąskimi uliczkami, w których możecie nawet zajrzeć do mieszkań rodowitych Chorwatów.
Na wyspie panuje iście księżycowy krajobraz, ponieważ w dużej części nic na niej nie rośnie. Jest to wynik działania wiatrów bora, które wiejąc z bardzo dużą prędkością wywiewają z niej żyzną ziemię, niszczą roślinność i nawiewają sól ze wzburzonych morskich fal. Kontrast zimnego kamienia i pięknej, błękitnej wody naprawdę wygląda niesamowicie i zachwyca. Praktycznie zaraz po przekroczeniu mostu (Paški Most) zjedźcie zobaczyć fort.
W drodze do miasta Pag miniecie miejscowość Kolan, w której znajduje się rodzinna wytwórnia Gligora, produkująca Paški Sir, symbol Pag’u. Ser produkowany jest z mleka owiec, pasących się na wyspie. Ma wyraźny smak i posiada ziołowy aromat. Możecie kupić go na wyspie lub nawet będąc w samym Zadarze 😉 Warto spróbować!
Park Narodowy Krka
Miejsce, którego nie możecie pominąć! Koniecznie zobaczcie Roski Slap (wodospad), popłyńcie na wyspę Visovac zwiedzić stary monastyr oraz popływajcie przy wodospadzie w Skradinskim Buku. Piękne widoki gwarantowane! Visovac jest dostępny dla zwiedzających do godziny 16.00, ze względu na zamieszkujących tam franciszkanów, którzy po południu oddają się modlitwie i kontemplacji. Do Skradinskiego Buku dojedziecie busem z miejscowości Lozovac lub popłyniecie promem ze Skradinu. Podróż busem zajmie Wam ok. 20 minut.
Park Narodowy Paklenica
Możecie tam podziwiać masyw górski Velebit i skorzystać z ponad 500 tras wspinaczkowych. Polecam Wam zobaczyć jaskinię Manita Peć 570 m n.p.m. Droga na górę zajmie Wam 40 minut, ale na samo dojście do tej ścieżki liczcie około 1-1,5h od wejścia do parku. Jaskinia jest czynna od 10.00 do 13.00 ze względu na dbałość o unikalny ekosystem jaskini, w tym nietoperze (na terenie parku występują 24 gatunki). Za wstęp do jaskini pobierana jest opłata, a zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem. Weźcie ze sobą bluzę, ponieważ temperatura w jaskini wynosi zaledwie 9०C.
Plaża w Nin
Dla fanów opalania znalazła się i plaża 🙂 Tak naprawdę jest to wąski półwysep, co sprawia, że plaża posiada podwójny brzeg i ciekawie wygląda. Jest to miejsce dobrze zorganizowane pod turystów, z dużym parkingiem (20 hrk/ dzień). Sama plaża jest piaszczysta z łagodnym zejściem do wody, która jest ciepła i czysta. Chętni mogą wytaplać się w błocie 🙂
Na trasie Nin-Zadar zobaczcie kościół św. Mikołaja w Prahulje. Budowla jest malutka, ale ładnie położona.
Šibenik (Dalmacja)
To zabytkowe miasto nad zatoką warte jest odwiedzenia, nie tylko ze względu na piękne widoki, ale także zabytki i klimatyczne uliczki, których z resztą w Chorwacji nie brakuje. Zdecydowanie warto się tam przespacerować i przy okazji obejrzeć Katedrę św. Jakuba.
Kanjon Zrmanja
Kanion możecie podziwiać m.in. jadąc z Zadaru na miejscowość Obrovac. Całość wygląda naprawdę spektakularnie. W Obrovac (blisko mostu) stacjonuje łódka, zabierająca turystów w 1h rejs rzeką Zrmanja, która płynie w dole kanionu. Rejs z Obrovac do delty kosztuje 100 hrk / os. Będąc po raz pierwszy w Obrovac nie zdecydowaliśmy się popłynąć, a kilka dni później łódki nie było o wyznaczonej godzinie, i co w Chorwacji nie dziwi, nie było też żadnej informacji 🙂 W Obrovac możecie także skorzystać z raftingu i innych aktywności.
Kudin Most na Krupi (Kanjon Zrmanja)
Malowniczo położony most o zaledwie 100 metrach długości. Będąc w kanionie warto go zobaczyć. Zejście do mostu nie jest zbyt wymagające, ale dość strome i wysypane kamieniami, więc nie wybierajcie się tam w klapkach, czy sandałach 😉
Jest jeszcze wiele miejsc, których nie udało mi się zobaczyć, ale niestety nawet bardzo się starając, nie jest to możliwe. Także nie siedźcie na plaży, a eksplorujcie 🙂