Druga część bestsellerowego poradnika Skóra. Azjatycka pielęgnacja po polsku. Tym razem autorka (biotechnolog i ekspert w pielęgnacji skóry) pokazuje czytelniczkom jak dopasowywać pielęgnację do polskich pór roku. Wszystko po to, aby była ona kompletna i stanowiła prewencję anti aging.
Dla kogo?
Przede wszystkim polecam ją osobom, które posiadają szerszą wiedzę na temat pielęgnacji i interesują się tematem. Jeśli czułyście niedosyt po przeczytaniu pierwszej części, nie zawiedziecie się po jej kupnie. Wiedza podana jest w przystępny sposób, a poszczególne zagadnienia są szczegółowo opisane. Całość składa się na ciekawy poradnik, który czyta się błyskawicznie.
Jeśli dopiero zaczynacie interesować się pielęgnacją, ale czytałyście pierwszą część książki, to również możecie sięgnąć po tę pozycję. Będzie idealna, jeśli chcecie zagłębiać się w temat. Autorka bardzo często odsyła nas do wiedzy, która była w niej zawarta, a były to podstawy, które powinnyście znać.
Czego można się dowiedzieć?
Wynika to poniekąd z tytułu książki. Znajdziecie w niej porady jak pielęgnować różne typy skóry i poznacie program pielęgnacji na każdą porę roku (wiosnę, lato, jesień i zimę) oraz dowiecie się, które nawyki mogą pomóc lub zaszkodzić Waszej skórze. Autorka poświęca dużo miejsca na opisywanie azjatyckich metod pielęgnacji. Jeśli lubicie layering, stosujecie esencje roślinne i azjatycka pielęgnacja jest Wam bliska, to będziecie zadowolone, ponieważ tych inspiracji jest znacznie więcej niż pierwszej części. Jeśli jednak jej nie lubicie, to nic nie szkodzi, będzie to dla Was ciekawostka. Książka jest bowiem bogata w wiedzę o składnikach aktywnych, pielęgnacji anti aging czy olejach naturalnych i warto się w nią zagłębić.
Podsumowanie
Poradnik jest godny polecenia i według mnie ciekawszy od pierwszej części. Uważam, że nie będziecie zawiedzione jego zawartością, która jest merytoryczna i naładowana przydatnymi informacjami. Pamiętajcie jednak, że autorka oprócz wiedzy przybliża Wam także swoje preferencje. Autorka podaje gotowe programy pielęgnacyjne, ale są to tylko inspiracje. Książka nie da Wam jednoznacznej odpowiedzi jak dbać o skórę. Ostatecznie same musicie obserwować jak reaguje na to, czego jej dostarczacie. Podsumowując, poradnik jest wart zakupu.