Olejek Phlov Very Superberry

Phlov Very Superberry

Nie jestem fanką Anny Lewandowskiej, ale postanowiłam zainteresować się jej kosmetykami i sprawdzić czy są warte swojej ceny. Z produktami od celebrytów różnie bywa – dobry marketing i tyle. A tutaj mamy coś więcej – naprawdę dobry produkt! Upatrzyłam sobie rozświetlający olejek Phlov Very Superberry, który sprawdza się do cery wrażliwej i naczynkowej 🙂 Ma fajny, naturalny skład, szklane opakowanie i … ciekawy koncept. Enjoy!

Phlov Very Superberry – green, smart i joy 

Zacznijmy od tego, że koncept marki jest naprawdę zmyślny! Minimalistyczne, pastelowe opakowanie oceniam na plus, ale ważniejsze jest to, co zostało umieszczone na opakowaniu. Informacji o produkcie jest naprawdę dużo i są one podane w ciekawej formie – budującej nasze pozytywne doświadczenia. Mamy tutaj nie tylko opis produktu i marki, ale także główne składniki, nuty zapachowe i graficznie przedstawione korzyści. Skład INCI został podany w dwóch wersjach językowych 🙂 Jest to naprawdę super rozwiązanie, bo spełnia funkcję edukacyjną. Kolejnym plusem jest to, że opakowanie nie ma ulotki, czyli jest bardziej eko.

Lilianey blog Instagram

Marko – mów do mnie

To jak komunikują się z nami marki ma ogromny wpływ na ich odbiór – pozytywny lub negatywny. Po jedne sięgamy zatem chętnie, a inne ciskamy w kąt i zapominamy o ich istnieniu. A marka Phlov komunikuje się z nami językiem korzyści – Co zobaczysz? Co zyskasz? Czego doświadczysz? Bardzo prokliencko. 

A do tego wyjaśnia nam główne składniki wchodzące w skład olejku – organiczny eliksir z superowoców (acerola, rokitnik, żurawina, guarana, camu camu), C-Infussion (witamina C), skwalan z trzciny cukrowej oraz oleje bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe – arganowy i z pestek moreli. Fajnie!

Olejek Phlov Very Superberry
Olejek Phlov Very Superberry. Skład: Isoamyl Cocoate*, Decyl Cocoate*, Squalane*, Prunus Armeniaca Kernel Oil*, Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Argania Spinosa Kernel Oil*, Ascorbyl Tetraisopalmitate*, Hippophae Rhamnoides Fruit Extract*, Malpighia Emarginata Fruit Extract*, Myrciaria Dubia Fruit Extract*, Paullinia Cupana Fruit Extract*, Vaccinium Macrocarpon Fruit Extract*, Parfum*, Tocopherol*, Helianthus Annuus Seed Oil*, Limonene*, Citral*, Linalool*, Geraniol*, Citronellol*

*składniki pochodzenia naturalnego

PS. Olejek zawiera 97,7% składników pochodzenia naturalnego. Nie zawiera oleju palmowego i jego pochodnych, alkoholu i alkoholu benzylowego (benzyl alcohol). Pełny skład znajdziecie pod powyższym zdjęciem.

View this post on Instagram

Z produktami od celebrytów bywa różnie, ale jedno jest pewne – mają dobry marketing. Tutaj wyjątkowo dobry i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ze wszystkich produktów Phlov by Anna Lewandowska upatrzyłam sobie olejek My Superberry. Szata graficzna kosmetyków jest według mnie bardzo na plus – minimalistyczna i w pastelowych barwach. Do tego fajny opis produktu na opakowaniu, taki przemyślany i smart. Świadczy o tym chociażby skład INCI w dwóch wersjach językowych oraz opis kompozycji zapachowej z podziałem na głowę, serce i bazę. Widać, że twórcy zadbali tutaj o customer experience. . Olejek zamknięty jest w szklanej buteleczce z pipetką. Jest lekki, szybko się wchłania i daje satynowe wykończenie. Jest to fajna opcja zarówno do używania samodzielnie, jak i pod krem nawilżający. Pachnie cytrusowo – energetyzująco 🍋🍊 (w INCI – limonen, citral, linalol, geraniol, citronelol). Olejek regeneruje i odżywia skórę, a cytrusowy zapach dodaje energii. Co dla mnie ważne nie ma w składzie alkoholu benzylowego (benzyl alkohol). . Nie umiem jeszcze powiedzieć czy produkt rozświetla skórę, ale po jego użyciu cera wygląda na bardziej ujednoliconą. Jak na razie jestem z niego zadowolona. Na pełną opinię przyjdzie jeszcze pora, ale przyznam, że przemawia do mnie ten koncept! Stay tuned! . . . #phlov #olejekphlov #olejek #serum #serumdotwarzy #olejekdotwarzy #kosmetyknaturalny #kosmetykinaturalne #kosmetykiweganskie #veganfriendly #skora #skóra #cera #regeneracja #kobieta #niedziela #pielegnacja #pielęgnacja #pielęgnacjatwarzy #recenzjakosmetyczna #blogurodowy #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #lilianey

A post shared by lilianey (@lilianey_blog) on

Efekt WOW!

Olejek nawilża, ujednolica koloryt skóry i rozświetla. Pachnie energetyzująco – cytrusowo (składniki zapachowe z olejków eterycznych w INCI – limonen, citral, linalol, geraniol, citronelol), ale nie uczula i nie podrażnia wrażliwej skóry. Posiada lekką i szybko wchłaniającą się konsystencję, przez co nadaje się jako baza pod makijaż. Powinien sprawdzić się u cer normalnych, wrażliwych, naczynkowych i mieszanych.

Very Superberry to jeden z lepszych olejków, jakich do tej pory używałam! Do tego przemawia do mnie koncept marki. Sięgam po niego codziennie i na pewno nie jest to moje ostatnie opakowanie. 

Znacie markę Phlov?